Poniżej przedstawiam opracowany przeze mnie ranking najzdrowszych produktów. Podobnych zestawień w internecie jest mnóstwo. Ten jest przygotowany wyłącznie przeze mnie i oparty jest na moich prywatnych doświadczeniach. Uwzględniłam w nim te produkty, których zgodnie z moją wiedzą, nie może zabraknąć w codziennym menu. Mają one zasadniczy wpływ na utrzymanie prawidłowej masy ciała i przeprowadzenie przez organizm podstawowych procesów biologicznych.
W szkole uczono mnie, że jajo kurze jest to najbardziej idealny produkt pochodzenia zwierzęcego. I taka jest też prawda. Idealny bo jest to jedyny produkt, który zawiera pełen zestaw aminokwasów, niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania organizmu. Jajo kurze zawiera zestaw minerałów i witamin potrzebnych dla naszego zdrowia. Kiedyś ostrzegano nas przed nadmiernym spożyciem jaj, gdyż wysoka zawartość cholesterolu, powoduje podwyższenie tego składnika we krwi. Nic bardziej mylnego. Zawarta w jajach kurzych lecytyna, powoduje obniżenie cholesterolu we krwi i uniemożliwia jego odkładanie w ścianach naczyń krwionośnych. Najważniejsze by były to jaja pochodzące z chowu ekologicznego od tak zwanych szczęśliwych kur.
Powiem krótko: po prostu ją uwielbiam. Za jej smak i wartości odżywcze. Przy małej zawartości skrobi, jest źródłem łatwo przyswajalnego białka. Ponad to zawiera: witaminy z grupy B oraz żelazo i miedź. Jest pozbawiona glutenu, w związku z czym osoby cierpiące na celiakię bądź nietolerancję tego składnika mogą spokojnie ją spożywać. Ma działanie przeciwwirusowe i jest szczególnie polecana przy infekcjach górnych dróg oddechowych. Kaszę jaglaną polecam na śniadanie. Można dodać do niej każdy, dowolny owoc. Smakuje rewelacyjnie.
Tu mam na myśli kiszone ogórki i kapustę. Są doskonałym probiotykiem, gdyż są źródłem bakterii kwasu mlekowego, które mają ogromną rolę w syntezie witamin K i witamin z grupy B. Warto wiedzieć, że sam kwas mlekowy odpowiada za wzmocnienie systemu odpornościowego organizmu, chroniąc tym samym przed chorobami. Są bogactwem witamin takich jak: C, K, A, E, z grupy B, oraz minerałów: wapń, potas, magnez, fosfor. Bogactwo tych dobrych składników przenika do soku więc warto pić tzw. wodę spod ogórków i spod kapusty. Kiszonki ułatwiają trawienie i wspomagają pracę jelit. Warunek ten sam co w przypadku jaj kurzych – kiszonki muszą pochodzić z zaufanego źródła, co do którego mamy pewność, że zostały wykonane rzetelnie i uczciwie.
Dlaczego bardziej rekomenduję spożycie ryb morskich niż słodkowodnych? Ze względu na większą zawartość tłuszczu w ich mięsie, który w przeciwieństwie do gatunków słodkowodnych zawiera więcej kwasów omega 3 oraz witamina D3. Ponad to są źródłem jodu, który jest składnikiem hormonów tarczycy, co ma wpływ na prawidłową pracę tego narządu. Dodatkowo są źródłem: magnezu, selenu, wapnia i fosforu. Polecam szczególnie gatunki takie jak: halibut, makrela, dorsz, łosoś. Przy czym ten ostatni wzbudza najwięcej kontrowersji. Jak odróżnić łososia hodowlanego od dziko żyjącego? Po kolorze mięsa. Łosoś hodowlany ma intensywny pomarańczowo różowy kolor. Natomiast ten dziko żyjący ma barwę bardziej czerwoną.
Jeśli rozmawiamy o prawidłowej pracy wątroby, koniecznie trzeba wspomnieć o ostropeście. Roślina ta zawiera sylimarynę, która odpowiada za stabilizację błony komórkowej komórek wątrobowych. Wykazuje działanie antyhepatotoksyczne. Chroni przed działaniem toksycznych związków i tym samym przyspiesza regenerację tego narządu. Ponad to ostropest chroni nerki i wątrobę przed działaniem min: mykotoksyn zawartych w muchomorze sromotnikowym, pestycydów czy alkoholu. Obniża poziom bilirubiny, wpływając tym samym na prawidłowy poziom wszystkich parametrów wątrobowych takich jak: ALT,AST, GGT. Chroni wątrobę przed silnym działaniem niektórych leków. Wspomaga regenerację starych komórek i powstawanie nowych. Mielony ostropest zalać szklanką gorącej wody i parzyć pod przykryciem parę minut. Taki napój warto pić 2 do 3 razy dziennie.
Warzywo z rodziny kapustnych. Jeszcze parę lat temu mało popularne w naszym kraju. Jednak pokochaliśmy te karbowane liście, które coraz częściej goszczą na naszych stołach. Jest źródłem sulforafanu silnego przeciwutleniacza, który wykazuje właściwości przeciwnowotworowe. Ponad to zawiera beta karoten, zeaksantynę i luteinę. To kolejne silne przeciwutleniacze. Jak każda roślina szczególnie ta zielona, zawiera chlorofil. Ma on istotne znaczenie w procesie oczyszczania organizmu poprzez wiązanie się ze związkami toksycznymi i usuwa je z organizmu. Jest źródłem witaminy K2, o której istnieniu jeszcze mało kto wiedział. Liście jarmużu podane na ciepło mają lekko kapustny smak. Ja świeże liście dodaję do świeżo wyciskanych soków warzywnych.
Wybrałam tylko 5 produktów. Nie dlatego, że tylko te są najzdrowsze. Dobrodziejstw jakie dostajemy od matki natury, nie sposób zliczyć i opisać je 1 jednym wpisie. W zanadrzu a raczej w spiżarni mam ich drugie tyle. Jednak te opisane powyżej stanowią dla mnie swoisty must have zdrowego stylu życia. Podkreślam jednak, że nie jedyny.
Ktoś kiedyś powiedział, że organizm ludzki jest jak świątynia, o którą trzeba dbać. dotyczy to również zdrowia. Nic, co raz zostało nam dane, nie jest wieczne. Naturalne podejście do zdrowia fascynowało mnie od zawsze. Prowadzę własną poradnię dietetyczną, w której udzielam praktycznych porad jak schudnąć w zdrowy i bezpieczny sposób.