Kto z nas nie lubi owoców cytrusowych? Myślę, że niewiele jest takich osób. Słodki smak pomarańczy i mandarynek zawsze wywoła uśmiech na twarzy i mało kto jest w stanie się im oprzeć. Czarna herbata obowiązkowo z plasterkiem cytryny. Czy nie zastanawialiście się jakim cudem te cudowne owoce, które przemierzają pół świata, pozostają świeże i niezepsute? I tu mamy drugą stronę medalu.
Sama forma tego pytania nie przywodzi na myśl nic dobrego. I niestety taka też będzie odpowiedź. Cytrusy, które możemy kupić w sklepach, nie pochodzą z upraw ekologicznych. Oznacza to, że do ich produkcji wykorzystane zostały pestycydy i herbicydy. Nim cytrusy trafią na nasz rynek, muszą odbyć długą podróż. Aby mogły przetrwać muszą być w „odpowiedni” sposób przygotowane. Do tego celu stosuje się chemiczne substancje zabezpieczające, które mogą okazać się szkodliwe dla naszego zdrowia. I tak: substancje grzybobójcze to: ortofenylofenolan sodu, a często używane konserwanty: imazalil i tiabendazol. To jeszcze nie wszystko. Skórki mandarynek, pomarańczy, cytryn i grapefruitów są dodatkowo pokryte woskiem by jeszcze bardziej zachęcały konsumentów do zakupu.
Na nasze szczęście cytrusy są owocami gruboskórnymi, co sprawia, że substancje chemiczne nie przenikają do wnętrza owocu. Badania potwierdzają, że w miąższu poziom szkodliwego dla zdrowia tiabendazolu był poniżej wykrywalności a imazalilu poniżej dawki referencyjnej ARfD. Musimy jednak uważać gdyż te szkodliwe substancje mogą przedostać się do wnętrza owocu, jeśli zabierzemy się do niego w niewłaściwy sposób.
Przede wszystkim należy je dokładnie umyć w gorącej wodzie. Większość substancji, która znajduje się na skórce jest rozpuszczalna w wodzie. Pamiętajmy również o porządnym myciu rąk, aby nie przenieść niechcianych przez nas substancji chemicznych. A co z substancjami, które są nierozpuszczalne w wodzie? Po umyciu owocu należy zapewnić mu kąpiel w kwaśnym odczynie np. woda z dodatkiem octu jabłkowego a następnie kąpiel zasadową czyli woda z dodatkiem sody oczyszczonej. Pierwsza kwaśna mikstura zabija bakterie, druga z kolei niweluje pestycydy i konserwanty. Tak „wyczyszczone” owoce, nadają się do spożycia.
Źródło: Akademia Dobrego Smaku SGGW.
Ktoś kiedyś powiedział, że organizm ludzki jest jak świątynia, o którą trzeba dbać. dotyczy to również zdrowia. Nic, co raz zostało nam dane, nie jest wieczne. Naturalne podejście do zdrowia fascynowało mnie od zawsze. Prowadzę własną poradnię dietetyczną, w której udzielam praktycznych porad jak schudnąć w zdrowy i bezpieczny sposób.